4 szlaki rowerowe (700km) w 7 dni (pomysł i plan)

Pomysł

Wszystkie moje dziewczyny (żona i dwie córki) trenują capoeirę w pabianickiej Academii (szczerze polecam, trenerka Ania Smusz robi świetną robotę) i w sierpniu wyjeżdżają na 10 dniowy obóz sportowy ze swoją szkołą capoeiry. Ja mam więc 10 dni dla siebie. Miałem różne pomysły jak te 10 dni spędzić, ale ostatecznie postanowiłem pojeździć po Polsce rowerem 🙂 To jedyna taka okazja żeby ruszyć w trasę samemu. W 2009 roku jeździłem przez Szwecję, Norwegię i Finlandię (ponad 4000 kilometrów w prawie 7 tygodni) i od dawna marzyłem żeby jakoś wrócić do takich klimatów. W końcu nadarzyła się okazja 😀 Cały potrzebny sprzęt mam jeszcze z wyprawy z 2009 roku, więc trzeba tylko spakować się i jechać.

Plan

Trasa

1. Pociągiem z Pabianic do Zakopanego.
2. Z Zakopanego ruszam szlakiem Velo Dunajec do jego końca.
3. Koniec szlaku Velo Dunajec leży na szlaku Wiślana Trasa Rowerowa, więc dojadę tą trasą do Krakowa.
4. W Krakowie zjeżdżam z Wiślanej Trasy Rowerowej i wjeżdżam na Rowerowy Szlak Orlich Gniazd, który ma tu swój koniec (będę jechał w odwrotnym kierunku niż szlak jest zaplanowany).
5. Szlakiem Orlich Gniazd docieram do Złotego Potoku i tam zjeżdżam ze szlaku i zamiast jechać do Częstochowy, jadę na północ, aby wjechać na Łódzką Magistralę Rowerową.
6. Łódzką Magistralą Rowerową docieram do Pabianic.

Szacunkowo cała trasa z Zakopanego do Pabianic będzie miała około 700 kilometrów. Powinienem dać radę przejechać około 100 kilometrów dziennie. Wyjeżdżam do Zakopanego w poniedziałek 14 sierpnia w nocy, startuję z Zakopanego we wtorek rano, więc w domu powinienem być w poniedziałek wieczorem (21 sierpnia).

Na mapie czerwonym i fioletowym kolorem zaznaczone są szlaki rowerowe. Niebieskim kolorem zaznaczona jest rzeczywista trasa, którą przejechałem.

Spanie

Spać będę albo w agroturystykach / pensjonatach / hotelach albo w namiocie – zależy gdzie akurat zakończę dzienny odcinek i na co będę miał ochotę.

Zwiedzanie

Nie planuję zwiedzać żadnych zamków i innych atrakcji po drodze. Zobaczę tylko to co będę widział z roweru. Nie będę odbijał z wyznaczonego szlaku żeby przejechać obok jakiejś atrakcji. Głównym celem wyprawy jest zrobić średnio 100 km dziennie, dojechać do domu w 7 dni i poznać 4 szlaki rowerowe pod kątem ewentualnej jazdy z rodziną w przyszłości. Będzie to przede wszystkim wyjazd sportowy a nie krajoznawczy.